Relacja z Ziemi Św. i z Egiptu

PARAFIALNA PIELGRZYMKA DO ZIEMI ŚWIĘTEJ I EGIPTU

 

Tam, gdzie teraźniejszość łączy się z przeszłością,

autostrada przecina Pustynię Judzką,

osiołek konkuruje z samochodami,

tradycyjnie ubrani Beduini czy chasydzi

obok swobodnie ubranych turystów,

tam, gdzie mieszają się religie,

tam, na tej Ziemi, Bóg przemawia do wszystkich.

 

Życie ludzkie jest wędrówką – to sformułowanie stało się toposem, który inspirował kolejnych twórców literatury i sztuki pokazujących bohaterów w drodze – wędrowców, pielgrzymów podążających w różnych kierunkach i w różnych celach. Zawsze jednak oni przez tę drogę zyskiwali wiarę, wiedzę i mądrość. Biblia także często ukazuje ludzi jako wędrowców, ale nie tylko w znaczeniu geograficznym i czasowym, ale także jako ludzi wezwanych do rozwoju, do duchowego wzrastania.

Termin homo viator – człowiek w drodze, pielgrzym – doskonale zrozumieli Parafianie z Nowej Wsi Grodziskiej, którzy od niemal trzech lat nieustannie eksplorują Polskę i podbijają świat, nie tylko zgłębiając zagadnienia geografii i historii, ale także duchowości i wiary. Jako pielgrzymi pragną oni doświadczyć spotkania z Bogiem poprzez miejsca naznaczone Jego szczególną obecnością. Stąpanie po ziemi, dotykanie kamieni, pamiątek, relikwii, nawiedzanie sanktuariów czy grobów osób świętych, to coś więcej, niż zwykła codzienność – to wkraczanie w sferę sacrum. W tym roku w niemal pięćdziesięcioosobowej grupie z ks. proboszczem Łukaszem Langenfeldem postanowili oni przedłużyć świętowanie Zmartwychwstania Pańskiego i pod koniec oktawy wyruszyli do dwóch biblijnych krajów Izraela i Egiptu, aby przez dwa tygodnie (od 14 do 28 kwietnia) poznawać tamtejszą kulturę, ziemię, sztukę, zabytki, obyczaje, a przede wszystkim na nowo odnaleźć Boga i pogłębić swoją osobową relację z Nim. W ten sposób uczynili ze swego podróżowania drogę w głębszym znaczeniu tego słowa – drogę ku szczególnemu doświadczeniu Boga, drogę ku zrozumieniu sensu swojego życia, drogę ku świętości, ku zbawieniu.

Wszystko rozpoczęło się od wspólnej podróży do Warszawy, by tam – jeszcze przed wylotem do Izraela – wspólnie modlić się o dobre owoce pielgrzymowania. W homilii podczas Mszy św. sprawowanej w Świątyni Opatrzności Bożej, ks. Łukasz mówił o tym, czym jest wspólnota i pielgrzymowanie oraz o wyjątkowym zakątku świata, jakim jest Ziemia Święta. Izrael to kraj położony na skrzyżowaniu kultur Wschodu i Zachodu, miejsce z bogatą historią i niesamowitym klimatem. Izrael zachwyca swoim krajobrazem, dynamiczną kulturą i różnorodnością. To idealne miejsce, aby przenieść się w czasie o tysiące lat wstecz – zobaczyć, doświadczyć i jednocześnie wypocząć. Zgromadzeni usłyszeli także o towarzyszących temu pielgrzymowaniu uczuciach, które poruszają najgłębsze zakamarki ludzkiej duchowości. „Podróż do Ziemi Świętej Szlakiem Biblijnym jest pewnie marzeniem każdego chrześcijanina, bo pielgrzymka ta często jest uważana za odkrywanie Piątej Ewangelii, za pielgrzymkę życia, która pozwala przemierzać drogi, dotykając śladów samego Chrystusa”. Mowa była także o wzbudzeniu w sobie intencji pielgrzymowania, by trudy związane z tym czasem wyjednały wiele dobra duchowego i doczesnego pątnikom, pożytek tym, którym obiecali wsparcie i modlitwę oraz chwałę samemu Bogu.

„Na naszym pielgrzymim szlaku będziemy szukać śladów Jezusa i Świętej Rodziny, będziemy po nich chodzić – mówił kaznodzieja. Będziemy się uczyć Ewangelii i zgłębiać naukę Jezusa. Jedziemy tam, by Ziemia Święta stała się dla nas żywa, by Pismo Święte stało się doświadczeniem naszego życia. (…) Przemierzając drogi Świętej Ziemi, oglądając często jej surowy, ale piękny krajobraz, niezwykłą Górę Oliwną, Górę Tabor, Jezioro Galilejskie, Jerozolimę i wiele innych urokliwych miejsc, spróbujemy zrozumieć zamysły Boga, widząc, jak pięknie tam komponuje się Stary i Nowy Testament – Góra Synaj, na której Mojżesz otrzymał kamienne tablice z przykazaniami, z Górą Błogosławieństw, na której po wielu latach Pan Jezus ukazał człowiekowi treść życia, dając nam umiejętność i możliwość miłosiernego działania w codzienności. (…) W zamyśle Boga pewnie i ogromne znaczenie ma położenie miejsc, do których zdążamy – styk trzech kontynentów – Europy, Afryki i Azji. To ukazuje nam jedność ludzkiego świata, pokazuje, że Bóg umiłował jednakowo wszystkich ludzi i że każdy człowiek bez wyjątku jest dla Niego tak samo ważny”.

W odkrywaniu świętych miejsc oraz ich biblijnego znaczenia, historii i tradycji wspaniale pomagali pielgrzymom Pani Małgosia Kurzajewska-Zarinah i jej mąż Ramzi, którzy wykazali się już po raz kolejny niesamowitym profesjonalizmem, doświadczeniem i wiedzą – teologiczną, historyczną i kulturową.

Dzięki zaangażowaniu Pani Przewodnik i Ks. Proboszcza pielgrzymi nawiedzili i poznali między innymi następujące miejsca:

Cezarea Nadmorska – obecnie najdroższe i najbogatsze miasto w Izraelu, które zbudowano na wydmach. Na jego obrzeżach są pozostałości portowego miasta kwitnącego w starożytności i stanowiącego główną siedzibę władz rzymskich w tym regionie, a także stolicą prowincji Judei. Jego początki IV wieku przed Chrystusem, gdy przy zatoce, fenicki król Sydonu Straton wybudował osadę. Stanowiła ona ważny punkt na drodze handlowej łączącej Damaszek z Aleksandrią, nazywanej Via Maris, czyli Drogą Nadmorską. Dzięki misjom apostoła Filipa i apostoła Piotra w Cezarei rozwinęła się silna gmina chrześcijańska i jedno z pierwszych biskupstw. Na początku III wieku działała tu znana szkoła katechetyczna założona przez Orygenesa. Poza portem, ocenianym niegdyś jako cud inżynierii, w tym mieście, które Herod ufundował z przeznaczeniem dla pogan można podziwiać teatr antyczny, hipodrom – starożytne miejsce wyścigów rydwanów, pozostałości ufundowanego w II w. przez cesarza Hadriana monumentalny akwedukt, świątynię bogini Romy, nimfeum – świątynię nimf opiekujących się źródłami, pozostałości łaźni rzymskich, mozaika z czasów rzymskich, ruiny pałacu Heroda.

Wzgórza Karmelu – wyniosły łańcuch górski sięgającym wysokości 550 m. Rozciąga się na długości 23 km u wybrzeży Morza Śródziemnego, a wcinając się w morze tworzy zatokę, na której przeciwległych krańcach usytuowane są dwa starożytne miasta: Hajfa i Akko. Karmel wznosi się majestatycznie, a z jego szczytów roztacza się piękny widok na biblijne krainy, które w przeszłości przemierzały stopy proroków, królów, Jezusa i Jego uczniów. Uwagę zwraca na siebie pasmo Libanu, wzgórza Galilei, góry Moabu, zbocza Gilboa, góra Efraima i równina Ezdrelon przeniknięta tajemnicą lat ukrytego życia Maryi, Jezusa i Józefa.

Góra Karmel – jedno z miejsc uznawanych za święte przez Żydów, muzułmanów, chrześcijan i bahaitów. Według Starego Testamentu, góra miała być zamieszkiwana przez proroka Eliasza, który ukrywał się na jej zboczach przed królem Achabem. Uważana jest też za miejsce zatrzymania się Świętej Rodziny powracającej z Egiptu. Pielgrzymi nawiedzili też znajdujący się tutaj klasztor karmelitów bosych „Stella Maris” („Gwiazda Morza”) z grotą Eliasza.

Hajfa – niezwykle urokliwe, trzecie największe miasto w Izraelu, położone na zboczach góry Karmel, nieopodal Morza Śródziemnego, które zachwyca wielokulturowością. To miejsce ważne dla Żydów, muzułmanów, chrześcijan i bahaitów, tworzących tam jedyną w swoim rodzaju społeczność. Tu znajdują się słynne na całym świecie Ogrody bahaickie, po których spacerowali pielgrzymi i które podziwiali z jednego z 19 tarasów.

Kana Galilejska – miasto w Galilei, z którego pochodził powołany przez Jezusa Natanael, czyli św. Bartłomiej oraz miejsce pierwszego cudu – przemienienia wody w wino. Tu podczas Mszy świętej 16 par odnowiło swoje przysięgi małżeńskie. Oczywiście nie zabrakło też wspólnego świętowania – „wesela”, które rozpoczęło też cykl obchodów urodzin kolejnych pątników – każdego dnia z fetą i ogromnym tortem.

Nazaret – miasto w Dolnej Galilei zwane arabską stolicą Izraela. To miejsce Zwiastowania oraz dorastania Jezusa. Zwiedzaliśmy tu cały kompleks klasztorny franciszkanów, z najważniejszą w nim bazyliką Zwiastowania Pańskiego. To jedno z trzech najchętniej odwiedzanych (i najważniejszych) przez chrześcijan miejsc w Ziemi Świętej (obok bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie i bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem). To właśnie tu Archanioł Gabriel miał zwiastować Maryi, że urodzi Syna. Bazylika Zwiastowania stoi w miejscu, w którym według tradycji miało dojść do tego spotkania. Obecna monumentalna bazylika pochodzi z XX w. i dzieli się na kościół górny (znajdują się w nim wizerunki Maryi z całego świata – także MB Częstochowska; na zewnątrz jest jeszcze m.in. wizerunek MB Zwycięskiej – Kozielskiej) i dolny, w którym znajduje się Grota Zwiastowania. Tu pielgrzymi dotknęli jednej z największych prawd i tajemnic wiary, tu „słowo stało się ciałem”, gdyż „dla Boga nie ma nic niemożliwego”.

Wzgórza Golan – rozległy płaskowyż rozciągający się wzdłuż granicy Izraela z Syrią – miejsce, w którym czuć zapach wojny. Nazwa pochodzi od miasta Gaulon, istniejącego w czasach Jozuego (Joz 20,8; 21,27).

Jezioro („morze”) Galilejskie/Tyberiadzkie – centralne miejsce Dolnej Galilei pojawiające się na kartach Nowego Testamentu; największe słodkowodne jezioro Izraela i najniżej  położone jezioro słodkowodne na naszej planecie (213 m p.p.m.). Jest jeziorem przepływowym – przepływa przez nie rzeka Jordan. Jego biblijną nazwą jest też Morze Kinneret – i właśnie tak nazywa się we współczesnym języku hebrajskim. To tu Jezus powołał uczniów, to tu wygłosił Kazanie na Górze z wykładem moralnej nauki Jezusa, to tu Jezus trzykrotnie zapytał Piotra o jego miłość, to tu pielgrzymi – wraz z towarzyszącym im głosem św. Jana Pawła II i katechezą o tym miejscu – wypłynęli na głębię, by wsłuchać się w słowa, jakie kieruje do nich Bóg i to tu – w końcu – odbyła się „potańcówka” na łodzi i degustacja Ryby św. Piotra. Wieczór, to już indywidualne spacery po Tyberiadzie, jego promenadach, zakątkach, bazarach…

Góra i sanktuarium Ośmiu Błogosławieństw – wzniesienie o wysokości 150 m n.p.m., na północnym brzegu Jeziora Galilejskiego, nad Doliną Tabgha – miejsce, z którego Jezus głosił swoją naukę. Sanktuarium zostało zbudowane na szczycie góry, powyżej groty, w której Jezus miał wygłosić Kazanie. W nawiązaniu do wygłoszonych tu ośmiu błogosławieństw zbudowane jest na planie ośmiokąta, a pod złotą kopułą znajdują się okna z witrażami, na których zapisano łacińskie nazwy błogosławieństw. Na samym środku sanktuarium stoi ołtarz, który okryty jest jaśniejącymi promieniami słońca.

Kościół Prymatu św. Piotra – przy północnym brzegu Jeziora Galilejskiego, stoi niewielki kościółek zbudowany z czarnych bazaltowych kamieni. To właśnie w tym miejscu Apostołom ukazał się Zmartwychwstały Chrystus, by potwierdzić, iż św. Piotr ma mieć najważniejszą pozycję pośród nich. Trzykrotnie (nawiązanie do trzykrotnego zaparcia się św. Piotra) pytając Piotra, „czy kochasz mnie bardziej niż inni?”, Jezus przekazał mu tzw. Prymat, mówiąc trzykrotnie „paś owce moje”. W ten sposób potwierdził słowa wypowiedziane wcześniej w Cezarei Filipowej: „Ty jesteś Piotr czyli Skała i na tej Skale zbuduje mój kościół”. Apostołowie rozumieli te słowa jako wskazanie przywództwa Piotra pośród uczniów Chrystusa. Wewnątrz kościoła znajduje się skała opatrzona napisem „Mensa Christi”, czyli „Stół Chrystusa”. To właśnie na niej miało leżeć śniadanie, spożyte przez Jezusa i Apostołów. Do bocznej ściany kościoła przylegają stare, wykute w skale schody, prowadzące do samego brzegu jeziora. Jest to pozostałość po przystani, która powstała tu razem z kamieniołomem ok. 150 lat przed Chrystusem. Prawdopodobnie tutaj przybiła łódź Apostołów po nocnym połowie. Aby upamiętnić obecność uczniów Chrystusa, na czarnym, bazaltowym żwirku umieszczono 12 białych kamieni w kształcie serc. Do dziś zachowało się ich jeszcze sześć. Pośród licznych pielgrzymów, przybywających tu z całego świata, dwukrotnie miejsce to odwiedzili również urzędujący papieże: Paweł VI w 1964 r. i Jan Paweł II w roku 2000. Dziś o tych papieskich pielgrzymkach przypominają mozaiki dwóch ołtarzy polowych – przy jednym z nich sprawowaliśmy Eucharystię.

Kafarnaum – Miasto Jezusa– taki napis widnieje przed wejściem do tego starożytnego miasta, które po różnych zmianach nazw obecnie znów nosi swą pierwotną, hebrajską nazwę Kfar Nahum – czyli wieś Nahuma. W Ewangelii wg św. Mateusza czytamy, że Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta (9, 1). Prawdopodobnie On sam tak je nazywał – może dlatego, że tu dokonał najwięcej cudów. W tym miejscu światowych interesów, kultu pieniądza i zbytku, a jednocześnie miejscu wyzysku, niesprawiedliwości i krzywdy ludzkiej Pan Jezus rozpoczyna swą publiczną działalność. Tu powołuje swych pierwszych uczniów – Piotra, Andrzeja, Jakuba, Jana i celnika Mateusza; tu znajdują się synagoga i dom Piotra, tu uzdrawia teściową Piotra, a także sługę setnika i wielu innych chorych, włącznie z paralitykiem, którego przyjaciele przynoszą i spuszczają z dachu. Tu też wypędza demony i wskrzesza córkę Jaira. W tutejszej synagodze głosi naukę i zatrzymuje się w domu Piotra. To najciemniejsze miejsce Ziemi Obiecanej zostaje rozjaśnione Jezusowym światłem. Jednak mimo iż w Kafarnaum dokonało się tak wiele cudów i otrzymało ono przywilej nazywania się „Miastem Pana” – ostatecznie nie nawróciło się i odrzuciło Jezusa. Ta postawa jego mieszkańców zasłużyła sobie na Jezusowe: „biada!” i słowa proroctwa: A ty Kafranaum, czy aż do nieba masz być wyniesione, aż do otchłani zejdziesz (Mt 11, 23). Istotnie z tętniącego życiem miasta zostały jedynie zgliszcza — mury synagogi, fragmenty starożytnego młyna, złamany filar z koryncką głowicą i rzymski kamień milowy. Miasto to, tak bogate i pyszne, zostało zmiecione przez trzęsienie ziemi, na skutek którego zapadło się i zostało zalane przez wody jeziora Genezaret. Dopiero w XIX w. archeolodzy odkryli je. Teraz można oglądać resztki jego dawnej świetności – kiedyś pięknej synagogi i domu św. Piotra, na którym wznosi się dziś nowoczesny kościół. W centrum zaś, nad jeziorem dominuje potężny pomnik św. Piotra. W tym miejscu wielu uzdrowień Ksiądz Proboszcz odmawiał nad każdym pielgrzymem modlitwę o uzdrowienie, wkładając na każdego ręce i błogosławiąc mocą samego Boga.

Jezioro Genezaret/Morze lub Jezioro Galilejskie/Tyberiadzkie – jego powierzchnia to 144 km2, a głębokość sięga nawet 48 metrów.. Tafla wody znajduje się około 210 m poniżej poziomu Morza Śródziemnego. Przez jezioro przepływa rzeka Jordan, tocząc swe wody spod Góry Hermon do Morza Martwego. Prawie cale jezioro otoczone jest górami, z których schodzą do niego wąwozy, wyżłobione przez wodę pór deszczowych. Wody jego obfitują w ryby. Pielgrzymi łodzią udali się w rejs po tym jeziorze. Wsłuchując się w odtwarzane słowa św. Jana Pawła II mówiące o wielu słowach, które Jezus tu wypowiedział nauczając tłumy, o wielu cudach, jakie tu zdziałał, wielokrotnie po nim pływając, a także chodząc po wodzie (zob. Mt 14,22-33), uciszając burzę (Mk 4,35-41), czy doprowadzając do cudownego połowu ryb (Łk 5, 1-11), podjęli papieską zachętę do wypłynięcia na głębię. W porze zimowej nad Jeziorem Genezaret wieją silne wiatry od strony wschodniej. Jeszcze dziś, choć technika żeglugi poczyniła wielkie postępy, woda wzburzona takim wiatrem stanowi niebezpieczeństwo dla rybaków. Kiedy Jezus uspokoił fale, dla Jego uczniów stało się to objawieniem Jego nadzwyczajnej mocy.

Tabgha – miejsce cudownego rozmnożenia chleba i ryb. Tędy przebiegała Via Maris , przechodziło wiele ludzi, przejeżdżało wiele karawan. Tutejsze źródła ściągały też ryby, które w normalnych warunkach nie powinny tu żyć. Jezus miał tu więc mnóstwo ludzi – było to miejsce strategiczne, więc wybrał je do głoszenia swojej nauki. Były to również ziemie mocno zamieszkałe, wokół znajdowało się wiele wsi. To tu przyszło słuchać Go pięć tysięcy mężczyzn, do tego należy dodać jeszcze kobiety i dzieci. Dzięki ukształtowaniu terenu (coś na wzór teatru starożytnego) wszyscy zgromadzeni dokładnie słyszeli każde słowo Jezusa. To tu spojrzał On w niebo, odmówił błogosławieństwo i rozdał zgromadzonym  pięć chlebów i dwie ryby. Wszyscy jedli do syta i zebrano jeszcze 12 koszy ułomków. Tu po raz kolejny pielgrzymi nasycili się słowem Bożym oraz pięknem i symboliką tego miejsca, które ozdobione jest wieloma mozaikami, a jedna z nich, przy ołtarzu przedstawia dwie ryby i cztery chleby – piątym jest Chleb Eucharystyczny, który daje życie wieczne. To właśnie na każdym ołtarzu, podczas każdej Mszy św. dokonuje się cud rozmnożenia…

Magdala – starożytna miejscowość obok Tyberiady, na zachodnim brzegu Jeziora. Nazwa pochodzi od hebrajskiego słowa migdal – twierdza, zamek, wieża. Obecnie wielkie wykopalisko archeologiczne. Obok pozostałości starożytnej Magdali znajduje się współczesne miasteczko Migdal. Dzisiejsza osada jest kontynuacją starożytnej miejscowości, powstałej w II wieku przed Chrystusem. W czasach ewangelicznych jej mieszkańcy zajmowali się handlem suszonymi i solonymi rybami oraz tkactwem. Jest to miasto Marii Magdaleny – Marii z Magdali.

Jerycho – najstarsze miasto świata (niektóre jego szczątki mają nawet 11.000 lat) z letnim pałacem oraz miejsce śmierci i pochówku Heroda Wielkiego. To tu rośnie drzewo sykomory na które wspiął się celnik Zacheusz wspominany w Ewangelii wg św. Łukasza. To właśnie mury tego miasta Izraelici zburzyli przy pomocy głośnych dźwięków trąb, obchodząc miasto przez siedem dni.

Pustynia Judzka i Góra Kuszenia – górzysta kraina znajdująca się w okolicach Jerycha. To tu Jezus pościł przez 40 dni; to tu pokonał diabła i jego pokusy. Na jej zboczu widać mury greckiego klasztoru prawosławnego, który stoi w miejscu groty, w której Jezus przebywał i modlił się.

Bazylika i Grota Narodzenia – Betlejem to trzydziestotysięczne miasto położone na terenie Autonomii Palestyńskiej zamieszkane w większości przez ludność Muzułmańską. Znajduje się tam Bazylika Narodzenia Pańskiego z grotą, w której urodził się Jezus Chrystus. Wnętrze świątyni jest monumentalne. Wchodzi się do niej przez Wrota Uniżenia – bardzo wąskie i niskie drzwi. Nawę główną i cztery nawy boczne oddzielają ogromne kolumny korynckie z czerwonego piaskowca. Na ścianach są widoczne fragmenty mozaik z XII w. Tu nie szuka się stajenki, siana, żłóbka. Tu, po kilku godzinach oczekiwania w kolejce, zastyga się na kilka sekund w Grocie Narodzenia, przy srebrnej gwieździe znajdującej się w miejscu narodzenia Jezusa. Wokół niej umieszczono piętnaście srebrnych lamp symbolizujących różne wspólnoty chrześcijańskie. Na gwieździe widnieje łaciński napis „Hic de Virgine Maria Jesus Christus natus est” — Tu z Dziewicy Marii narodził się Jezus Chrystus. Nawet nie zdąży się odmówić krótkiej modlitwy, pospiesznie przyklęka się i dotyka lub całuje tę historyczną skałę, bo mnisi już wypraszają, by choć na chwilę mógł tu wstąpić każdy z kilkudziesięciu tysięcy pielgrzymów przybywających tu każdego dnia. Pielgrzymi z Nowej Wsi Grodziskiej mieli niebywałe szczęście i o świcie, jeszcze przed otwarciem bazyliki dla zwiedzających, sprawowali tam Eucharystię, przebywając w grocie narodzenia prawie 40 minut. Zaraz obok, dosłownie dwa metry od gwiazdy, znajduje się obniżenie terenu, trzy schodki – to żłóbek – miejsce, w którym Jezus został złożony po narodzinach i w którym Trzej Królowie oddali mu pokłon. To właśnie w tej Kaplicy Żłóbka Ksiądz Proboszcz sprawował Eucharystię, a pielgrzymi stali dokoła niego – w Grocie/Kaplicy Narodzenia. W powietrzu czuć euforię i przejęcie, a także powagę tego miejsca; w tym miejscu człowiek czuje to „coś”, co przebiega przez jego umysł, co sprawia, że pojawiają się niekontrolowane łzy i gęsia skórka, ciarki przechodzą po plecach.

Sama bazylika to najstarszy kościół na świecie, wzniesiony na polecenie św. Heleny w 327 r. Dziś opiekę nad Bazyliką sprawują mnisi greccy i ormiańscy, a do franciszkanów należy Kaplica Żłobka znajdująca się na terenie Groty Narodzenia.

Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej – świątynia przyległa do Bazylii Narodzenia, kościół parafialny betlejemskich katolików z wieloma grotami, kaplicami i relikwiami żłóbka, które po 1400 latach nieobecności powróciły do Betlejem. Z prawej nawy kościoła jest zejście do systemu grot, stanowiącego przedłużenie Groty Narodzenia. Znajdujemy tu Grotę św. Józefa (zwana Grotą snu Józefa – zob. Mt 2,13-15), upamiętniająca zjawienie się Józefowi we śnie anioła, informującego go o niebezpieczeństwie ze strony Heroda i nakazującego ucieczkę do Egiptu, Grotę Betlejemskich Młodzianków Męczenników, czyli niemowląt wymordowanych przez Heroda (Mt 2,16), Grotę Hieronimem i gromadzącymi się wokół niego osobami, prowadzącymi tu życie monastyczne. Św. Hieronim, który w 384 roku zamieszkał przy Grocie Narodzenia, tłumacząc tu Pismo Święte z hebrajskiego na łacinę i pisząc komentarze do poszczególnych Ksiąg Biblii. Znajdują się tu jeszcze trzy ważne pomieszczenia. Pierwsze jest kaplicą świętych Pauli, Eustochii i Euzebiusza, drugie kaplicą św. Hieronima, w której zmarł, a miejsce grobu upamiętnia płyta. Ostatnie było celą, w której św. Hieronim żył i tłumaczył Pismo Święte.

Pole Pasterzy – Na niewielkim wzgórzu nieopodal Betlejem wznosi się kaplica „Excelsis Deo”. Upamiętnia obecność pasterzy wezwanych przez anioła do oddania czci nowo narodzonemu Jezusowi. To tu po raz pierwszy w historii świata zabrzmiało „Gloria in excelsis Deo” – „Chwała na wysokości Bogu”.

Grota Mleczna –znajduje się kilka minut drogi od Bazyliki Narodzenia. To tu miała na chwilę zatrzymać się Święta Rodzina tuż po podjęciu decyzji o ucieczce do Egiptu. To niezwykłe miejsce charakteryzuje się niecodziennym kolorem skały – w odróżnieniu od piaskowego koloru kamienia, z jakiego budowane są domy w Ziemi Świętej, skała w Grocie Mlecznej jest biała. Wiąże się to z opowieścią o kropli mleka, którym Maryja karmiła Dzieciątko. Kropla spadła na skałę, po czym cała grota stała się biała. Dziś w Grocie Mlecznej znajduje się niezwykły obraz Matki Boskiej Karmiącej. Od wieków modlą się w niej kobiety różnych wyznań o dar potomstwa.

Ain Kerem – znane jako Źródło Najświętszej Marii Panny, ponieważ Maryja, w drodze do swej kuzynki Elżbiety, zatrzymała się w tym miejscu, aby napić się wody. Niedaleko Źródła znajduje się franciszkański Kościół Nawiedzenia, na dziedzińcu którego wyryte na ścianie są słowa hymnu Magnificat (Łk 1, 46 – 55) aż w czterdziestu siedmiu językach. Po drugiej stronie wsi jest kościół p.w. św. Jana Chrzciciela z grotą, w której się on urodził. Na ścianach dziedzińca świątyni, stanowiącego niemal lustrzany obraz otoczenia Kościoła Nawiedzenia, zobaczyć można wyryte w dwudziestu czterech językach słowa pieśni dziękczynnej Benedictus (Łk 1, 68-79), odmówionej przez Zachariasza po narodzinach Jana Chrzciciela.

Jerozolima – miasto w Palestynie i Izraelu, stolica, położona w Judei, na wielu wzgórzach. Żyje tu ok. 800 tys. mieszkańców, głównie Żydzi i Arabowie. Część zachodnia miasta, zwana Zachodnią Jerozolimą lub Nowym Miastem, należy do Izraela, wschodnia – wraz ze Starym Miastem, nazywana Wschodnią Jerozolimą, znajduje się od 1967 r. pod okupacją Izraela. Jest ona najświętszym miejscem i głównym ośrodkiem kultu religijnego wyznawców judaizmu i chrześcijan. Od jej zdobycia przez Arabów – także trzecim pod względem ważności (po Mekce i Medynie) świętym miejscem islamu, celem milionowych pielgrzymek, także wielkim ośrodkiem turystycznym.

Obszarem największej koncentracji obiektów kultu tych trzech religii jest Stare Miasto. Na wzgórzu Moria mieści się pl. Świątyni ze Świętą. Skałą, najstarszym obiektem kultu żydowskiego i muzułmańskiego, gdzie według tradycji religijnej znajdowały się ołtarz całopaleń Abrahama i miejsce wniebowzięcia Mahometa. Tu została zbudowana świątynia Salomona, na której miejscu wzniesiono meczet Kubbat as-Sachra o charakterystycznej złotej kopule. Nad południową częścią pl. Świątyni góruje meczet Al-Aksa, w jego zachodniej części znajduje się Mur Zachodni, czyli słynna żydowska Ściana Płaczu. Największymi sanktuariami chrześcijan są: Bazylika Grobu Świętego na wzgórzu Golgota oraz Via Dolorosa, Wieczernik na górze Syjon i poza murami Starego Miasta, Góra Oliwna z Sanktuarium Wniebowstąpienia.

Jerozolima jest jedynym miejscem na ziemi wypełnionym niezwykłym światłem, tajemniczymi cieniami, mistyczną aurą oraz duchową otoczką pobudzającą wyobraźnię każdego turysty. Święta stolica od setek lat nagradza przybywających do niej podróżników swymi bogactwami objawiającymi się w co najmniej kilku sferach. Bardzo często podczas zwiedzania emocje biorą górę nad obserwacją jedynych w swoim rodzaju zabytków, a turystyczna ciekawość przeradza się w obłęd pogoni za zrozumieniem sensu wielokulturowości, którą Izrael został obdarzony na przestrzeni wieków. Jerozolima prezentuje się jako niezwykłe miasto pod każdym względem. Z jednej strony jest to dla chrześcijan, muzułmanów i Żydów coś więcej niż starożytna metropolia, która zapisała się w historii niezliczonymi zabytkami, z drugiej zaś stanowi centrum religijne na wieki wyznaczające sens istnienia świata, jego dzieje i kres.

Msza św. w Kościele św. Piotra in Gallicantu – gdzie „kur zapiał” – położony na wschodnim zboczu góry Syjon, na obrzeżach Starego Miasta w Jerozolimie. Wyróżnia go umieszczona na dachu figurka złotego koguta nad czarnym krzyżem. To tutaj, według Biblii, św. Piotr miał trzykrotnie zaprzeć się Jezusa, „zanim kur trzykrotnie zapieje”. Tu znajdował się dom Kajfasza; to tutaj Jezus został przyprowadzony po swoim pojmaniu. Bizantyjska świątynia, którą odkryto w wykopaliskach, została wzniesiona w 457 roku i zniszczona w 1010 przez Fatymidów. Krzyżowcy odbudowali kaplicę w 1102 roku, jednak po upadku Jerozolimy, także ten obiekt uległ zniszczeniu. Ostatni kościół (z 1932 r.) został zaprojektowany na wzór stylu neobizantyjskiego. W 1967 r. zbombardowano go, a odbudowa trwała ćwierć wieku. W obecnej trzykondygnacyjnej świątyni można podziwiać mozaiki, które w większości, ukazują sceny pojmania i procesu Jezusa. Tu znajdują się schody, po których prowadzono Jezusa i tu znajduje się „ciemnica” – grota, do której wtrącono Jezusa po przesłuchaniu – miejsce symbolizujące osamotnienie Jezusa, opuszczenie Go przez wszystkich.

Msza św. w Bazylice Zmartwychwstania/Grobu Pańskiego to świątynia, w której dotknąć można Skały Golgoty (ukrzyżowania) oraz wejść do pustego Grobu Pańskiego, w którym złożono Jezusa po ukrzyżowaniu i z którego On zmartwychwstał. Znajduje się ona w chrześcijańskiej dzielnicy Starego Miasta. Dziś Grób otoczony jest sanktuarium zwanym Anastasis, czyli Zmartwychwstanie. Ostatnie pięć stacji Drogi Krzyżowej, czyli Via Dolorosa, znajdują się w jego wnętrzu. Tu znajduje się też Kamień Namaszczenia, na którym przygotowywano ciało Jezusa do pochówku. Obecnie na Grób Chrystusa składają się dwa pomieszczenia: w jednym znajduje się Kamień Anioła, uważany za fragment kamienia, który zapieczętował, w drugim znajduje się grób Jezusa. Po XIV wiekach marmurowa tablica nad grobem chroni go teraz przed dalszymi zniszczeniami powodowanymi przez rzesze pielgrzymów.

Odwiedzono również Ścianę Płaczu. Przy lewym odcinku muru modlą się nabożni mężczyźni, przy prawym kobiety. Każdego dnia wokół pulpitów i krzeseł czytane są fragmenty Tory. Ściana zachodnia jest fragmentem murów, które niegdyś otaczały Świątynię Salomona. Po zniszczeniu świątyni przez Nabuchodonozora, Żydzi od wieków spotykają się tutaj, by opłakiwać zburzenie Świątyni. Ortodoksyjni Żydzi, przy wytartej od ludzkich rąk ścianie, rytmicznym, płaczliwym szeptem wypowiadają słowa modlitwy. Niektórzy z nich modlą się, chodząc wzdłuż ściany z Torą w ręku.

W Jerozolimie odprawiono też Drogę Krzyżową. „Kult” Via Dolarosa zaczął się w średniowieczu. Za początek śmiertelnej drogi Jezusa uznano Antonię, gdzie prawdopodobnie w czasie święta Paschy przebywał Poncjusz Piłat. Z fortecy Antonia zachowały się nieliczne fragmenty bruku. Trasa drogi krzyżowej nie obejmuje całej drogi, którą szedł na śmierć Jezus. Pan Jezus potrzebował o wiele więcej czasu niż dzisiejsi pielgrzymi, by wnieść krzyż na Golgotę (Górę Czaszki), gdzie teraz znajduje się Bazylika Grobu świętego. Przechodząc uliczkami, po których dwa tysiące lat temu szedł na śmierć krzyżową Zbawiciel, rozpamiętywano Jego Mękę. Każdy pielgrzym niósł swój własny Krzyż – „jerozolimski”, którymi obdarowali pątników organizatorzy. Rozważania tej szczególnej Drogi Krzyżowej przygotowali sami pielgrzymi. Wplatając w nie swoje życie, z wielkim poruszeniem stawali przy każdej stacji, by łączyć się z Chrystusem cierpiącym właśnie na tej drodze. Towarzyszyły temu przejmujące słowa, głębokie świadectwa, a często i łzy. Na drodze mijano przekupniów arabskich handlujących tandetą, ulica tętniła życiem. Wszędzie zgiełk, gwar i zamieszanie – wszystko, jak w czasach Chrystusa.

Bazylika i opactwo Zaśnięcia MB – kompleks klasztorno-kościelny zbudowany w romańskim stylu karolińskim, który wyglądem przypomina warownię. Tu znajduj się rzeźba z kości słoniowej przedstawiająca śpiącą Matkę Bożą, bo upamiętnia naukę Kościoła mówiącą o tym, że Maryja nie umarła, tylko zasnęła, po czym aniołowie zabrali ją do nieba z duszą i ciałem.

Bazylika św. Anny – została wzniesiona w IV w. przy opisywanej na kartach Biblii Bramie czy Sadzawce Owczej (Bethesda), do której znoszono chorych, celem skorzystania z uzdrawiającej mocy tamtej wody termalnej (tu Jezus uzdrowił paralityka chorego od 38 lat). W tym miejscu stał dom św. Joachima i św. Anny – Rodziców Najświętszej Maryi Panny i tu Matka Jezusa urodziła się. Kościół ten został w 1856 r. podarowany Napoleonowi Bonaparte i odtąd należy do Francji, o czym świadczy chociażby flaga umieszczona przed nim. 

Wieczernik na Syjonie był domem Marii, matki Jana Marka-Jakuba. To właśnie tutaj, w sali na górze, spożywano Ostatnią Wieczerzę; tu Chrystus umył Apostołom nogi, tu ustanowił Eucharystię i Kapłaństwo, tu ukazała się po Zmartwychwstaniu swoim Uczniom, tu rozmawiał ze św. Tomaszem. To w tym miejscu nastąpiło Zesłanie Ducha Świętego i to właśnie tutaj w dniu Pięćdziesiątnicy św. Piotr wygłosił swoje odważne kazanie.

Grób Króla Dawida – obecnie synagoga na parterze Wieczernika, w której znajduje się kamienny sarkofag – mogiła biblijnego władcy, króla Izraela, który jest czczony w judaizmie i islamie. Aksamitna haftowana zasłona na sarkofagu opatrzona jest hebrajskim napisem mówiącym o tym, że Dawid, król Izraela, żyje wiecznie.

Pole Garncarza, Pole Krwi – pole, które zostało zakupione przez kapłanów Świątyni Jerozolimskiej za 30 Judaszowych srebrników, które wcześniej mu dali za zdradę Jezusa. W jego okolicy jest ogromny cmentarz i domniemane miejsce samobójstwa zdrajcy.

Góra Oliwna, z której szczytu rozpościera piękny widok na Stare Miasto Jerozolimy z charakterystyczną świątynią Kopuła na Skale. To z tej góry Jezus wstąpił do nieba.

Potok Cedron – Jezus bywał tu wielokrotnie, przekraczając strumień płynący doliną o tej samej nazwie położoną między Wzgórzem Świątynnym a Górą Oliwną w Jerozolimie. Wielokrotnie wymieniany jest w Biblii i symbolicznie określa miejsce przyszłego Sądu Ostatecznego.

Cerkiew Marii Magdaleny – prawosławna cerkiew ze złotymi cebulowatymi kopułami znajduje się w pobliżu Ogrodu Getsemani; należy do Rosyjskiej Misji Duszpasterskiej.

Bazylika św. Szczepana i klasztor Dominikanów znajdują się na jerozolimskim Nowym Mieście. Wzniesiona na cześć pierwszego męczennika, którego relikwie odkryto w tym miejscu w 415 r.; zbudowana na fundamentach trójnawowej bazyliki, ze starymi mozaikami podłogowymi.

Bazylika Agonii/Kościół Wszystkich Narodów – znajduje się na Górze Oliwnej obok Ogrodu Getsemani. W jej wnętrzu znajduje się Skała Agonii, przy której Jezus, modląc się w noc poprzedzającą Mękę, doświadczył lęku przed śmiercią i prosił: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie (Łk 22,42). Dokoła świątyni jest ogród z drzewami oliwnymi pamiętającymi czasy Jezusa.

Kościół Pater Noster – świątynia wzniesiona pomiędzy częściowo odrestaurowanymi ruinami kościoła bizantyńskiego z IV w. Pod tym kościołem znajduje się grota z łacińskim napisem tłumaczonym jako Jaskinia, w której Pan nauczał apostołów na Górze Oliwnej. Do kościoła przylega krużganek klasztoru karmelitanek, na którego wewnętrznych ścianach znajdują się tablice z płytek ceramicznych, z tekstem modlitwy Ojcze Nasz w ok. 130 językach. Tabliczkę w języku polskim ufundowali żołnierze 8 Brygady Strzelców Karpackich z Armii Polskiej na Wschodzie gen. Andersa, w czasie swojego przemarszu przez Palestynę w 1942 r.

Cmentarz żydowski na Górze Oliwnej – najsłynniejszy, najstarszy, największy, najważniejszy i chyba najdroższy cmentarz żydowski na świecie. Podobno pierwsze pochówki były tu dokonywane już za czasów biblijnych. Chrześcijanie, wyznawcy islamu i judaizmu uważają, że to właśnie tutaj nastąpi Dzień Sądu Ostatecznego i przyjdzie Mesjasz, który przekroczy Dolinę Cedronu położoną pomiędzy Górą Oliwną a Wzgórzem Świątynnym i wejdzie przez Złotą Bramę do Jerozolimy. Jest tu ponad 180 tys. grobów. Ciała w nich ułożone są stopami w kierunku Wzgórza Świątynnego, aby ułatwić sobie marsz w Dniu Sądu Ostatecznego. Miejsca na Górze Oliwnej jest coraz mniej, a chętnych coraz więcej, więc ceny grobów dochodzą tu do astronomicznych kwot – nawet do 1,5 mln dolarów od osoby.

Kościół Dominus flevit – Pan zapłakał – kościół o kształcie odwróconej łzy, z czterema dzbanami do zbierania łez. To w tym miejscu Jezus w Niedzielę Palmową, schodząc z Góry Oliwnej, zapłakał nad losem Jerozolimy. Za ołtarzem przez specjalnie zaprojektowane okno rozpościerał się wspaniały widok na Jerozolimę. Kościół jest wybudowany pośrodku starego cmentarza. Większość grobowców było wykutych w skale, jednak z powodu braku miejsca dla nowych zmarłych, szczątki wcześniej pochowanych osób były zbierane i składane w specjalnych, drewnianych skrzynkach o nazwie „ossuaria”. Które do dziś można tu zobaczyć.

Nieco dalej, w pobliżu wschodniego krańca Via Dolorosa, znajduje się klasztor Sióstr Syjońskich, Sióstr Zgromadzenia Notre-Dame de Sion, zbudowany w 1857 roku. Na jego terenie znajduje się Bazylika Ecce Homo, nazwany tak na cześć przemówienia Poncjusza Piłata Ecce Homo (Oto Człowiek), które według tradycji miało miejsce na chodniku przed obecną świątynią. Obok, w Kaplicy Biczowania przypominającej o przywiązaniu Jezusa do słupa i o chłoście, która na Niego spadła, można było zobaczyć płyty kamienne z czasów rzymskich ze śladami gier legionistów, których ulubioną była „gra w króla”, wyszydzająca Chrystusa…

Jordan i Yardenit – rzeka w Azji, na Bliskim Wschodzie, przepływająca przez Liban, Syrię, Izrael, Palestynę i Jordanię, na kilku odcinkach będąc rzeką graniczną. W Starym Testamencie wymieniona jako główna rzeka Ziemi Obiecanej, a w Nowym – miejsce, w którym Jan ochrzcił Jezusa. Tu, w Yardenit, nad jej brzegami sprawowaliśmy Eucharystię, a następnie w jej wodach odnowiliśmy przyrzeczenia chrztu św., zostając obmyci wodami Świętej Rzeki jak Jezus i ci, który 2000 lat temu przyjmowali tu Chrzest Janowy.

Ku odmłodzeniu wskoczyliśmy także do Morza Martwego, które leży w północnej części tektonicznego Rowu Jordanu – ryftu ciągnącego się na południe do Afryki Wschodniej, na pograniczu Izraela, Palestyny i Jordanii. Znajduje się między wysokimi klifami i górami. Od strony zachodniej wznoszą się Góry Judzkie, a od wschodniej Płaskowyż Moabski. Przede wszystkim kojarzy się ono z ogromnym zasoleniem i tym, że osoby, które nie potrafią pływać, będą bez problemu unosić się na jego powierzchni. I tak też było. Ludzi wysmarowani czarnym, drogocennym i dobroczynnym błotem unosili się na wodzie, nabierając słońca oraz czerpiąc z odmładzających i upiększających właściwości tego miejsca

W drodze do Egiptu spotkano też żonę Lota – to skała w kształcie kobiety usytuowana na Wzgórzu Sodomskim nad Morzem Martwym. Nieznana z imienia postać starotestamentowa, małżonka bratanka patriarchy Abrahama – Lota. Wraz z mężem i dwiema córkami uciekała z zagrożonej zagładą Sodomy. Wbrew zakazowi Boga, który ocalił przed zagładą ich prawą rodzinę, obróciła się i została zamieniona w bryłę soli.

W drodze do Kairu pokonano Tunel Ahmada Hamdiego – drogowy tunel w Egipcie pod Kanałem Sueskim. Położony około 17 km na północ od Suezu. Łączy półwysep Synaj leżący już na terenie Azji z kontynentem afrykańskim. Oddany do użytku w 1981 roku. Jego długość wynosi 1,63 km, wysoki jest na 11,6 m, a głęboki na 42 m. W ten to sposób pielgrzymi opuścili Azję i dotarli do Afryki.

Następne kilka dni, to wizyta w Kairze – stolicy i najludniejszym mieście Egiptu (606 km², liczba ludności 19,5 mln stałych mieszkańców, zespół miejski dochodzący nawet do 24 mln mieszkańców, tzw. Wielki Kair), największe miasto Bliskiego Wschodu, a do 2013 roku – także Afryki. Nie ma dokładnych statystyk na temat liczby ludności Kairu. Powodują to ciągłe wędrówki mieszkańców. Szacuje się, że codziennie przybywa tu tysiąc nowych mieszkańców. Ponad 2 mln osób mieszka w tzw. „Mieście umarłych”. Kair nazywane jest „Miastem tysiąca minaretów” lub „Matką Świata”. To największy ośrodek świata islamskiego. Położone jest nad Nilem.

Rozpoczęto od podążania śladami faraonów przez starożytny Egipt, by zobaczyć tu słynne piramidy, ale także odkryć koptyjski Kair, a na koniec zanurzyć się labiryncie wąskich uliczek miejskiego bazaru.

Wielkie Piramidy w Gizie –  to ostatnie ocalałe z listy siedmiu cudów starożytnego świata, wielkie piramidy w Gizie, są jednymi z najbardziej znanych i dyskutowanych konstrukcji stworzonych przez człowieka w historii. Te masywne budowle wznosiły się w górę przez tysiące lat od chwili swego powstania i w dalszym ciągu ich ogromna masa i doskonałość zadziwia nas i oczarowuje. Ich położenie i zdumiewająca precyzja konstrukcji zainspirowały powstanie wielu teorii dotyczących pochodzenia piramid, łącznie z niepotwierdzoną w żaden sposób koncepcją o ich pozaziemskim pochodzeniu. Kiedy jednak dokładnie przeanalizujemy historię kilkadziesiąt stuleci wstecz, jasnym stanie się, że pojawienie się wspaniałych piramid w Gizie to rezultat wielu eksperymentów przypadający na szczytowy moment rozwoju królewskiego kompleksu grzebalnego. Trzy główne piramidy na równinie w Gizie zostały zbudowane w czasie panowania trzech pokoleń egipskich władców: Cheopsa, Chefrena i Mykerinosa. Każda z nich była częścią kompleksu grzebalnego, w którego skład wchodziła także świątynia i długi kamienny chodnik (niektóre nawet długości 1 km) prowadzący na wschód od równiny, do świątyni w dolinie na skraju terenów zalewowych. Uzupełnieniem wielkich grobowców faraonów są mniejsze piramidy należące do żon. Budowano je na wschód i na zachód od piramidy Cheopsa, gdyż pochowanie w pobliżu faraona było największym honorem i pomagało zapewnić zmarłemu znaczącą pozycję również w życiu pośmiertnym.

Oglądano także słynnego egipskiego Sfinksa, który obok rzymskiego Koloseum czy wieży Eiffla w Paryżu, jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej fascynujących zabytków na świecie. To monolityczna rzeźba pół-człowieka, pół-lwa, znajdująca się na terenie zespołu piramid w Gizie. Odkryty w 1817 r. posąg mierzy ponad 72 metry długości i 20 metrów wysokości, ale w wyniku wiatru oddziałującego na wapień, z którego Sfinks jest wykonany, jego wymiary stopniowo ulegają zmianie. Prawdopodobnie przedstawia on wizerunek Chefrena – władca starożytnego Egiptu z IV dynastii. Dokładne okoliczności i sposób powstania posągu nie jest jednak znany.

Nil – rzeka konkurująca z Amazonką o miano najdłuższej na Ziemi, płynąca przez środkową i północno-wschodnią Afrykę, przecinająca wszystkie strefy klimatyczne kontynentu. Płynie na obydwu półkulach. Właśnie na rejs po tej rzece udali się pielgrzymi, by poznać Kair także od strony wody i przeżyć niesamowite wrażenia, których dostarcza piękno, przepych i monumentalność tego zakątka świata.

Oczywiście obowiązkowym punktem zwiedzania Kairu jest też wizyta w wytwórniach papirusu i perfum, a nade wszystko w Muzeum Egipskie w Kairze założonego jeszcze w XIX wieku, które odkryło przed pielgrzymami choć fragment historii starożytnego Egiptu. Zwiedzano tu m.in. dużą ekspozycję sarkofagów, ekspozycję poświęconą budowniczym piramid, dostrzeżono sakralną jedność – egipską triadę, przedstawiającą Mykerinosa w towarzystwie bogini Hathor oraz personifikacji Egiptu pod postacią kobiety. W jednej z setek sal zobaczono wyrzeźbiony w czarnym diorycie posąg Chefrena. Jest to o tyle nietypowe, że w Egipcie do dziś nie znaleziono złóż diorytu, a posąg został odnaleziony w świątyni niedaleko piramid. Tu jest również wizerunek Cheopsa – jedyny istniejący na świecie posąg faraona. Największym skarbem muzeum jest sala wypełniona artefaktami z grobowca faraona Tutanchamona. Lista zabytków liczy ponad 1700 pozycji, są to m.in. dwa z czterech złotych sarkofagów oraz słynna złota maska. Na ogrodowej pergoli znajdują się popiersia znanych archeologów. Wśród nich także popiersie prof. Kazimierza Michałowskiego, którego wkład w zachowanie dziedzictwa narodowego Egiptu jest nieoceniony – pod jego kierunkiem przywrócono dawny wygląd Świątyni Hatszepsut. W muzeum zwiedzano o wiele więcej miejsc, ale nie wszystko udało się tu opisać.

Nasze pielgrzymowanie wiodło też przez Stary Kair – najstarszą część miasta. Egiptolodzy sądzą, że już w VI w. p.n.e. była tu osada miejska. W czasach rzymskich wyrosła w tym miejscu forteca i miasto Babylon. Mieszkający tu chrześcijanie zaczęli krzewić swoją wiarę w całym Egipcie, a o tym, jak była silna świadczy przeszło 20 zachowanych świątyń wzniesionych na niewielkiej powierzchni (do dziś zachowało się pięć, które można zwiedzać). W dzielnicy stoją nie tylko kościoły, ale i najstarsza synagoga w mieście oraz najstarszy meczet.

Tutejsi chrześcijanie żyli spokojnie w czasach największych prześladowań w Aleksandrii, zaś potem była to ostoja mającego odmienne zdanie na temat natury Chrystusa Kościoła koptyjskiego, prześladowanego przez państwowy Kościół. Biurokracja i ucisk Bizancjum tak dokuczył egipskim Koptom, że gdy w 641 r. pod mury Babylonu podeszły wojska muzułmańskie obiecujące tolerancję i poszanowanie wyznań, jedynie wojsko bizantyjskie usiłowało walczyć, przy milczącej obecności mieszkańców.

Tu, w Starym Kairze, modlono się w niewielkim, ale ważny z punktu widzenia historii kościele św. Barbary w pobliżu Abu Serga, nazywany przez Egipcjan Sitt Barbara, który zgromadził zbiór interesujących ikon oraz relikwii swojej patronki, zamordowanej przez ojca za przejście na chrześcijaństwo. Kościół ten zbudowano między IV i V wiekiem. Odznacza się wspomnianymi ikonami i zapierającą dech w piersiach koptyjską architekturą. Tu mieliśmy okazję przyglądać się uroczystej koptyjskiej liturgii (Kościół koptyjski należy do najstarszych społeczności chrześcijańskich na świecie).

Stary Kair to także tzw. Kościół Zawieszony, bo wsparty na 13 filarach, nawiązujących liczbą do Jezusa i 12 apostołów – kościół Najświętszej Marii Panny – koptyjski kościół w Kairze, jeden z najstarszych w Egipcie, którego historia datowana jest na koniec III wieku.

Cerkiew św. Jerzego – prawosławna cerkiew w Kairze, w jurysdykcji prawosławnego Patriarchatu Aleksandryjskiego. Funkcjonuje przy niej jedna z rezydencji prawosławnego patriarchy Aleksandrii, zaś w jej podziemiach znajdują się nagrobki kolejnych patriarchów. Położona w koptyjskiej części Starego Kairu. W którym znajduje się też miejsce ucieczki i przebywania Świętej Rodziny podczas Jej pobytu w Egipcie

Kościół św. Sergiusza Kanisat Abu Sardża, – najstarszy kairski kościół datowany na IV lub V wiek, zlokalizowany w Qasr el-Shama w Starym Kairze. Zgodnie z tradycją zbudowany jest na miejscu przebywania Świętej Rodziny w czasie pobytu w Egipcie. Kościół należy do Archidiecezji Aleksandrii Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego i jest pod wezwaniem męczenników chrześcijańskich św. Sergiusza i św. Bakchusa, żołnierzy armii rzymskiej. Część ich relikwii jest przechowywana w tym kościele.

Następnie na kilka dni zakotwiczono w egipskim kurorcie Sharm El Sheih, aby w kolejnych dniach podejmować zajęcia „ekstremalne””  leżing, plażing, smażing i trochę nicnierobing, a wszystko w opcji all inclusive… 😉 Pomagał nam w tym obiekt nazywany Regency Plaza Aqua Park and Spa Resort – pięciogwiazdkowy hotel położony w bujnym ogrodzie w zatoce Nabq Bay na półwyspie Synaj. Oferował on prywatną plażę z kilkoma restauracjami, barami, animacjami i masażami oraz cztery odkryte baseny, a także Aqua Park z basenami, zjeżdżalniami i innymi atrakcjami. Pięknie urządzone pokoje z klimatyzacją, balkonami i tarasami oraz marmurowymi łazienkami pomagają nam jakoś „przetrwać” ten pielgrzymi trud, zwłaszcza, że z niektórych pokoi roztaczał się piękny, panoramiczny widok na Morze Czerwone… 😱

Międzynarodowa restauracja Camello serwowała tradycyjne dania kuchni włoskiej, a restauracja Falafel z tarasem oferowała bogaty wybór egipskich i orientalnych specjałów. Do naszej dyspozycji było także pięć innych restauracji serwujących dania z całego świata. Posiłki podawane są wewnątrz i na świeżym powietrzu, więc jakoś daliśmy radę tam wytrzymać te kolejne cztery czy pięć dni… 😉

Oczywiście, nie zrezygnowaliśmy z codziennej modlitwy i wspólnych Mszy św., które każdego dnia sprawowaliśmy w innym ciekawym, urokliwym i przepięknym miejscu. Czasami zdarzały się także zwierzęta, które przychodziły popatrzeć na to, co robimy. W Polsce czasami do kościoła wpada pies 🐕🐶 lub kot 🐱🐈. My na Mszy św. sprawowanej na brzegu Morza Czerwonego mieliśmy nawet wielbłądy 🐫🐪 i to może nawet wierzące, bo mijając nas odchodziły nieco dalej i klęczały sobie… 😱 😉 Podczas naszego wypoczynku w Egipcie kilkoro spośród pielgrzymów miało urodziny, więc i o nich nie zapomnieliśmy, szykując im każdego dnia niespodzianki i serując ogromne, przepiękne i przepyszne torty, które z ogromnym zapałem degustowaliśmy bezpośrednio po Mszach św. Oczywiście ten czas wolny wykorzystaliśmy także m.in. na rejsy łodziami, przejażdżki quadami oraz nurkowanie i snurkowanie połączone z podziwianiem tamtejszych przepięknych raf koralowych.

 

 

Codzienne fotorelacje z parafialnej pielgrzymki śledziło w Internecie ponad cztery tysiące osób, które tak bardzo zafascynowała ta „Piąta Ewangelia”, że prosiły o zorganizowanie jeszcze jednej wyprawy . Zatem pielgrzymowanie po Ziemi Zbawiciela powtórzymy w marcu przyszłego roku i już na nie wszystkich zapraszamy (szczegóły na stronie parafii www.anielskanowawiesgrodziska.pl). Pielgrzymi, słuchając na każdym kroku Słowa Bożego, uczestnicząc w codziennej Eucharystii, spowiadając się,  czy przyjmując Komunię św., z pomocą Ducha Świętego odkrywali to, co prawdziwe, co przedstawia wartość bez względu na zmieniające się okoliczności. Miejmy nadzieję, że swoich przemyśleń i przeżyć nie zatrzymają tylko dla siebie, ale umiejętnie będą się nimi dzielić, choćby tak, jak gorliwie dzielili się fotografiami zamieszczanymi w Internecie.

 

Dodaj komentarz