Modlitwa wypominkowa jest praktykowana w Kościele od II wieku, a od III wieku Kościół modli się za zmarłych w czasie Eucharystii. Stopniowo przyjęła się też znana do dzisiaj praktyka odprawiania Mszy Świętych za zmarłych pokutujących w czyśćcu. Wypominki w Kościele katolickim to modlitwa błagalna za zmarłych. Jest to starożytna forma modlitwy w Kościele.
Żeby ją dobrze zrozumieć, musimy cofnąć się do pierwszych wieków chrześcijan, kiedy to istniała praktyka tak zwanych „dyptyków”. Wierni wypisywali imiona swoich zmarłych na specjalnych tabliczkach. Tam się znajdowały imiona biskupów, dobrodziejów, męczenników czy właśnie bliskich zmarłych. Po to, żeby je odczytać w czasie Mszy świętej. Obecne wypominki, które my znamy z naszej praktyki, nawiązują do tej starożytnej tradycji, kryjącej w sobie głęboki sens. Zapisując imiona naszych bliskich zmarłych, a potem je czytając, wierzymy, że są oni zapisani w Księdze Życia, o której wspomina Apokalipsa Świętego Jana. To księga, gdzie umieszczone są imiona zbawionych.
Wypominki, które wierni składają w swoich kościołach parafialnych lub rektoralnych wyrażają wiarę w życie wieczne, w zaufanie do Boga, który jest miłosiernym Ojcem, pragnącym zbawić każdego człowieka.
Forma modlitwy wypominkowej podkreśla także więź, jaka łączy nas, tych którzy żyjemy na Ziemi z tymi, którzy przebywają w czyśćcu, a zatem osobami, które już mają pewność zbawienia, ale muszą jeszcze odpokutować grzechy i kary za te grzechy, z którymi nie poradzili sobie, mówiąc tak bardzo skrótowo i bardzo obrazowo podczas życia ziemskiego.
Modlitwa wypominkowa w intencji zmarłych to jednocześnie wyraz jedności całego Kościoła, tego, który pielgrzymuje na Ziemi i pokutuje w czyśćcu oraz tzw. Kościoła triumfującego w niebie. Wierni chrześcijanie wyrażają taką wiarę, że śmierć nie jest czymś, co ich jednoznacznie na zawsze rozdziela, bowiem nieustannie istnieje wzajemna więź miłości.
Istnieją różne praktyki nabożeństw wypominkowych. W wielu kościołach są to nabożeństwa sprawowane w pierwszych dniach listopada, w innych - przez cały rok, a w naszej parafii - na zakończenie każdej niedzielnej Mszy św. według harmonogramu, który podany jest poniżej.
Kościół mocno zachęca do tego, by włączyć się w tę praktykę. Jest ona też świadectwem naszej cywilizacji chrześcijańskiej, w której pamięć o zmarłych nie ogranicza się wyłącznie do odwiedzania grobów 1. lub 2. listopada., posprzątania, i oczyszczenia grobu z liści, postawienia zniczy czy kwiatów. Ale przede wszystkim jest to modlitwa. Pamięć duchowa o naszych zmarłych, wyrażana nie tylko w nabożeństwach wypominkowych, ale przecież mamy też praktykę zamawiania Mszy świętych w intencji naszych bliskich zmarłych oraz w Mszach św. Gregoriańskich, które - jak uczy Kościół - otwierają zmarłym bramy raju. Pamiętajmy o tych, którzy od nas odeszli, o naszych bliskich z naszych rodzin, którym zawdzięczamy życie, wiarę i wychowanie nas w duchu wartości, które są dla nas istotne. Pamiętajmy o przyjaciołach, krewnych, sąsiadach, znajomych. Każdy człowiek, który przeszedł przez bramę śmierci zasługuje na naszą modlitwę. Jako katolicy mamy także nadzieję, że nasi bliscy, którzy po nas pozostaną, będą również o nas pamiętali i w ten sposób będą wyrażali właśnie tę jedność i łączność nierozerwalną pomiędzy nami, którzy pozostajemy na Ziemi, a tymi, którzy już przeszli do wieczności.
Dogmat o istnieniu czyśćca Kościół ogłosił na Soborze w Lyonie w 1274 r. a potwierdził i wyjaśnił na Soborze Trydenckim (1545-1563) w osobnym dekrecie. Dogmat ten opiera się na przesłankach Pisma Św. oraz na sięgającej II w. tradycji kościelnej. Podkreśla on dwie prawdy: istnienie czyśćca jako pośmiertnej kary oraz to, że wierni żyjący na ziemi mogą dopomóc duszom czyśćcowym przez modlitwę i ofiarę, szczególnie przez Eucharystię.